dziękuję, dziękuję ogromnie. to szkliwo jest po prostu kapryśne i trochę nieprzewidywalne ;), nazywa się czerwone z efektem, i jest to to samo szkliwo, co na czerwonym diabełku, a zupełnie inaczej wygląda. może kwestia naniesienia na powierzchnię? nie wiem :)) ale lubię czekać, jak mnie zaskoczy tym razem :))) pozdrawiam serdecznie. ewelina
czerwone z efektem. To pewnie o te efekty chodzi :)))) Oczywiscie żartuję. Ja kupiłam sobie czerwone mak, nakłada się je okropnie i czasem muszę powtórnie szkliwić. Tak to już jest z tymi czerwonymi szkliwami. pozdrawiamgosiaw
5 komentarzy:
ale fajny kubeczek :), Chyba trochę przepaliło Ci sie czerwone szkliwo? czy sie mylę? pierwsze wrazenie super!
pozdrowkigosiaw
dziękuję, dziękuję ogromnie. to szkliwo jest po prostu kapryśne i trochę nieprzewidywalne ;), nazywa się czerwone z efektem, i jest to to samo szkliwo, co na czerwonym diabełku, a zupełnie inaczej wygląda. może kwestia naniesienia na powierzchnię? nie wiem :)) ale lubię czekać, jak mnie zaskoczy tym razem :))) pozdrawiam serdecznie.
ewelina
czerwone z efektem. To pewnie o te efekty chodzi :)))) Oczywiscie żartuję. Ja kupiłam sobie czerwone mak, nakłada się je okropnie i czasem muszę powtórnie szkliwić. Tak to już jest z tymi czerwonymi szkliwami.
pozdrawiamgosiaw
:D no tak, a na dodatek zwykle nie można ich stosować do przedmiotów, które mają mieć kontakt z żywnością :(, a ten mak można?
napisałam długiego maila, ale wciąż do mnie wraca z poczty gazety :((?
pozdrawiam,
ewelina
bardzo fajny sympatyczny kubek dla artysty na pędzle :) takie dziwne kubasy zawsze mi sie podobały :)
Publikowanie komentarza