nie mogłam się oprzeć muszej serii kartek Mrouh.
wzięłam udział w losowaniu, ale bezowocnie.
pewnego dnia napisałam do Mrouh, która jest tak KOCHANA, że
chciała jedną z kartek po prostu mi podarować.
nie mogłam w ten sposób i stanęło na wymianie :).
list zawierał jeszcze drugą przepiękną kartkę Agi,
przesłaną już poza umową.
Mrouh, dziękuję Ci ogromnie, dawno nie spotkało mnie nic równie miłego.
jest pięknie!
2 komentarze:
No pięknie, poczta się spisała na miarę priorytetu:-) Nie wiem, czy mucha za rumaka to uczciwa wymiana, ale cieszę się, że zadowolonaś:-) Polecam się na przyszłość:-)
Ale ładny prezent dostałaś :)
Nie-wymuszony ;)
Publikowanie komentarza