czy to nie jest czasem okladka jakiejs ksiazki? Grzebalam wczoraj w Merlinie, zastanawiajac sie nad ewentualnymi zakupami w PL, i chyba taka ilustracja gdzies sie przewinela :)
tak Kasiu, to z okładki książki :). tylko w wydaniu mini - reklamy o wymiarze małego kalendarzyka. nie wiedziałam jak to nazwać - kilka stron książki w małym formacie. jakoś tak mi się skojarzyła ta ilustracja z tekstem utworu :).pozdrawiam Was mocno, e. :).
cieszę się, że się "ujawniłaś" u mnie, bo nie sposób trafić do wszystkich interesujących miejsc samemu a u Ciebie jest bardzo mrrr i bardzo interesująco!
4 komentarze:
czy to nie jest czasem okladka jakiejs ksiazki? Grzebalam wczoraj w Merlinie, zastanawiajac sie nad ewentualnymi zakupami w PL, i chyba taka ilustracja gdzies sie przewinela :)
ale jak pasuje!
tak Kasiu, to z okładki książki :). tylko w wydaniu mini - reklamy o wymiarze małego kalendarzyka. nie wiedziałam jak to nazwać - kilka stron książki w małym formacie. jakoś tak mi się skojarzyła ta ilustracja z tekstem utworu :).pozdrawiam Was mocno, e. :).
cieszę się, że się "ujawniłaś" u mnie, bo nie sposób trafić do wszystkich interesujących miejsc samemu a u Ciebie jest bardzo mrrr i bardzo interesująco!
Publikowanie komentarza