biały kot.
czarny kot.
i bury kot.
magnesy, np. na lodówkę. glina jasna, gładka. szkliwione.
ok.7x9 cm.
jest to wpis numer 200, z którym to planowałam szereg zmian,
ale o tym już następnym razem - we wrześniu.
tymczasem pędzę pakować plecak na ostatnią w tym roku i być może na dłuższy czas, górską podróż. trzymajcie, proszę, kciuki za pogodę i ogólne powodzenie tej wyprawy.
chciałam jeszcze pokazać bardzo zaległe zdjęcie przemiłej wymiany z Martą.
paczka nadeszła tuż przed Wielkanocą. ze wzruszenia prawie się popłakałam.
sami zobaczcie:
były jeszcze słodycze, ale nie dotrwały do zdjęcia :).
i jeszcze piękna szkatułka do wygrania u Sylwii i Małgosi.
i mnóstwo skarbów u Kasi:
do zobaczenia!
3 komentarze:
kocham koty:))))):****
Trzymam kciuki za wyprawę! Koty prześwietne :) Może jeszcze rudy by się przydał?
I dziękuję za udział w naszym candy! Pozdrawiam
Świetne kociaki, pozdrawiam i życzę pięknej pogody :o)
Publikowanie komentarza