napis i kropeczki malowałam angobami. całość szkliwiona jest bezbarwnym krakle.
powstał jeszcze w ubiegłym roku, ale dopiero dziś znalazłam zdjęcia, które umknęły mi wcześniej.
i powiem Wam, że świat naprawdę nabiera barw, gdy spotyka się takich ludzi jak Małgosia.
w styczniu wymieniłyśmy się pracami - dostałam paczkę z pięknymi ramkami.
mozaika naprawdę ma w sobie coś z magii.
od ramek nie sposób oderwać wzroku!
w przesyłce były też kocie magnesy. cudne, prawda?
ogromne dzięki Małgosiu!
a tuż przed Sylwestrem dotarły do mnie prezenty od Marty.
wymieniałyśmy się też wcześniej z okazji Wielkanocy. w paczce były haftowane domki i niezwykle klimatyczne świąteczne świeczniki oraz mnóstwo brytyjskich pyszności (herbatki, dżemiki i słodkości), ale zdjęć nie doczekały :) Marto, raz jeszcze - dziękuję!
kolorowych chwil życzę!
2 komentarze:
Twoja praca jak zwykle świetna, a prezentów zazdraszczam;D Ściskam Słonko:***
Dzięki jeszcze raz za wymianę. A talerz jest super :)
Publikowanie komentarza